Znowu nie to
Obiecałeś mnóstwo rzeczy
Przyrzekałeś złote góry
Chciałeś spędzać z mego nieba
Czarne chmury
Zapatrzyłam się w to
Uwierzyłam już
No i co
No i co
Znowu nie to
Znowu coś nie tak
Bo nie o to mi szło
Co powtarza wciąż świat
Znowu nie to
Jeszcze czegoś brak
Chyba słowa są
Jak liście na wiatr
Ja pragnęłam więcej
Więcej wierzyłam snom
Już miało być szczęście
A tu znów nie to
Nie to
Nie to
Znowu nie to
Znowu coś nie tak
Bo nie o to mi szło
Co powtarza wciąż świat
Znowu nie to
Jeszcze czegoś brak
Chyba słowa są
Jak liście na wiatr
Potem jeszcze snuli inni
Złotouste obiecanki
I na lodzie mi stawiali
Piękne zamki
Nie wierzyłam już w nie
Nie słuchałam słów
Po co ma zdarzyć się
Znowu nie to
Znowu coś nie tak
Bo nie o to mi szło
Co powtarza wciąż świat
Znowu nie to
Zawsze czegoś brak
Chyba słowa są
Jak liście na wiatr
Ja pragnęłam więcej
Więcej wierzyłam snom
Już miało być szczęście
A tu znów nie to
Nie to
Nie to
Znowu nie to
Znowu coś nie tak
Bo nie o to mi szło
Co powtarza wciąż świat
Znowu nie to
Zawsze czegoś brak
Chyba słowa są
Jak liście na wiatr
Może mi się śniło
Ale wierzę że
Jeśli ma być miłość
Sama znajdzie mnie