Palacyk Michla [1944]
Pałacyk michla żytnia wola
Bronią jej chłopcy od parasola
Choć na tygrysy mają visy
To warszawiaki fajne chłopaki są
Czuwaj wiara I wytężaj słuch
Pręż swój młody duch pracując za dwóch
Czuwaj wiara I wytężaj słuch
Pręż swój młody duch jak stal
Każdy chłopaczek chce być ranny
Sanitariuszki morowe panny I gdy
Cię kula trafi jaka poprosisz pannę
Da ci buziaka
Hej
Czuwaj wiara I wytężaj słuch
Pręż swój młody duch pracując za dwóch
Czuwaj wiara I wytężaj słuch
Pręż swój młody duch jak stal
Z tyłu za linią dekowniki
Intendentura różne umrzyki
Gotują zupę czarną kawę
I tym sposobem walczą za sprawę
Hej
Czuwaj wiara I wytężaj słuch
Pręż swój młody duch pracując za dwóch
Czuwaj wiara I wytężaj słuch
Pręż swój młody duch jak stal
Za to dowództwo jest morowe
Bo w pierwszej linii nadstawia głowę
A najmorowszy z przełożonych
To jet nasz miecio w kółko golony
Hej
Czuwaj wiara I wytężaj słuch
Pręż swój młody duch pracując za dwóch
Czuwaj wiara I wytężaj słuch
Pręż swój młody duch jak stal
Wiara się bije wiara śpiewa
Szkopy się złoszczą krew ich zalewa
Różnych sposobów się imają
Co chwila szafę nam dosuwają
Hej
Czuwaj wiara I wytężaj słuch
Pręż swój młody duch pracując za dwóch
Czuwaj wiara I wytężaj słuch
Pręż swój młody duch jak stal