Popiol I Diament
Coraz to z ciebiejako z drzazgi smolnej
Wokoło lecą szmaty zapalone
Gorejąc nie wieszczy stawasz się wolny
Czy toco twoje będzie zatracone
Czy popiół tylko zostanie i zamęt
Co idzie w przepaść zburzonczy zostanie
Na dnie popiołu gwiaździsty diament
Wiekuistego zwycięstwa zaranie
Coraz to z ciebiejako z drzazgi smolnej
Wokoło lecą szmaty zapalone
Gorejąc nie wieszczy stajesz się wolny
Czy toco twoje będzie zatracone
Wiary dziś życzę tobieże zostanie
Bo na tej ziemi jesteś po to właśnie
By z ognia zgliszcza mógł powstać diament
Wiekuistego zwycięstwa zaranie
Popiół czy diament
Diament czy popiół
Popiół czy diament
Diament czy popiół
A ja wiem to jedno
I mam w sobie spokój
Będzie diament na pewno
Lecz skryje go popiół
Połóż rękę na sercuotwórz oczy szeroko i skacz
Powiedz teraz lub nigdyzamiast będzie co ma być
I nie czekajaż głód spełni twoje cierpienietak
Czy wieszże jesteś po to właśnie
Popiół czy diament
Diament czy popiół
Popiół czy diament
Diament czy popiół