Z życia korzystaj
[Zwrotka 1: GRZ]
Z życia korzystać. Puenta to oczywista, ale PostScriptum w listach
Dobrej jakości myśli czym chata a ministra
Zajebista, przydałaby się fura i kobieta
I nie obchodzi mnie co napiszą o tym w gazetach
Złoto na szyji i portwel pełny floty
Do roboty! No co ty, mieć wysokie loty
I wymieniać ich na wyższe zarobione kwoty
Oto skarbiec złoty w jaskini marzeń ukryty
Pokonując dumnie drogę stosuje różne chwyty
Szczyty pokonywać szybkim krokiem
Jonty palić, byle nie za blokiem
I mieć wszystko co spostrzegę bystrym okiem
I jak Wieża Eiffla to schody wysokie
To wybuduje ten okręt, bo wiatry sprzyjają
Przy pogodzie, którą wszyscy głupcy przeklinają
W rozmowach ludzie pytania zadają
A ja szybko odpowiadam: "Żyłem w nędzy
Dlatego teraz na tronie przeznaczenia z dumą siadam
Cieszcie się życiem - to dla ponuraków rada."
Model mając sens układam
Mieć pieniądze to nie wada
A czysta wygoda
Dla biedaków słońce zawsze szybciej się chowa
To dla ludzi potrawa niezdrowa
Trzeba życie wykorzystać, zanim Cię rodzina pochowa
Bo życie krótkie
Więc wchodze na stabilną łudkę
I ruszam na szerokie wody
Chcę się bawić puki jestem młody
Interesują mnie Mistrzostwa Świata, a nie byle chujowate zawody
Jakiś bit międzynarodowy też mam w planach
Nędza już przestudiowana
Czas skończyć z tymi wykładami
Zabawić się, wykupić roaming
Wzmocnić basy, niech zagra melodia pierwszej klasy
Przez wrota zmian wejść w lepsze czasy
[Refren: Alex & Lui]
Korzystaj z życia ile możesz
Bo życie krótkie, bo życie krótkie
Korzystaj z życia ile możesz
Bo życie krótkie, bo życie krótkie
Korzystaj z życia ile możesz
Bo życie krótkie, bo życie krótkie
Korzystaj z życia ile możesz
[Zwrotka 2: Lui]
Życie po to żeby żyć i z niego korzystać
Niczym profesjonalista, by szanse wykorzystać
Zachowując dystans do wroga
Proszę Boga, by do szczęścia pomógł otworzył wrota
Bym do nich dotarł o własnych nogach bez trudu
A nie siedząc na kanapie oczekiwał cudów
Jak większość ludu, z południowego brzegu Bałtyku
Gdzie zło i dobro na styku
Prowadzi do zguby kolejne istoty ludzkie
Gdzie nie jeden mądrala dostał nauczkę
A potem litrami wylewał łzy w poduszkę
Trzymając ze strachu rewolwer pod łóżkiem
Dlatego wolę doskonalić umiejętności
Kontynuując to co zaczęte w przyszłości
Dążąc do znakomitości z czasem pościg
Robie wszystko tak, by zbytnio nie ostydz
I chodz to nie jest nie proste, staram się bardzo
Bo ruszam głową i własną wyobraźnią
A poważną dla mnie postawą życia jest
To tu z niego korzystać do lat stu
Więc nie marnuje żadnej jednej sekundy
A niszcze spokój ogólny jak wewnętrzne obłudy
Nie chcąc do trumny wpakowany być zbyt wcześnie
Bo życie choć krótkie, to też i piękne
[Most: GRZ & Lui]
Z życia korzystaj ile możesz
Bo życie krótkie, bo życie krótkie
Z życia korzystaj ile możesz
Bo życie krótkie, bo życie krótkie
Z życia korzystaj ile możesz
Bo życie krótkie, bo życie krótkie
Z życia korzystaj ile możesz
Bo życie krótkie, bo życie krótkie
[Refren: Alex & Lui]
Korzystaj z życia ile możesz
Bo życie krótkie, bo życie krótkie
Korzystaj z życia ile możesz
Bo życie krótkie, bo życie krótkie
Korzystaj z życia ile możesz
Bo życie krótkie, bo życie krótkie
Korzystaj z życia ile możesz