Obudź Mnie

Budzę sie co rano chociaż częściej co południe
I tak z japą nie wyspaną jestem i znów się wkurwię
Wstawaj spokojniej by było na saturnie nawet
Myśli rose pijąc siódmą kawę
A mój budzik to gówno mówiąc jednym słowem
Wszystko mi się pierdoli w tym biednym telefonie
Chyba jestem wampirem z uczuleniem na światło bo
Kiedy wstaję z łóżka to słońce dawno zaszło ziom
Najchętniej to budzik ustawiam na dwunastą codziennie
Przed czwartą nie mogę zasnąć
Chyba że zamknę czwarte wiadro wtedy łatwiej o to
Strefę czasową chyba mam z maroko
Spoko spoko dam radę jakoś przynajmniej tak mi się zdaje
Mówiłem że wcześnie wstałem żartowałem
Rozjebię budzik albo ustawię na dwudziestą kminisz
A jeszcze lepiej na dwudzieste urodziny

Mam swój budzik ale go nie używam
A jeśli już się zdarzy to po to by zasypiać
Że wyśpię się pomarzyć to mogę sobie dzisiaj
Obym tylko pare razy się wyspał za życia

Mam swój budzik ale go nie używam
A jeśli już się zdarzy to po to by zasypiać
Że wyśpię się pomarzyć to mogę sobie dzisiaj
Obym tylko pare razy się wyspał za życia

Kładę się na kanapę tak jak żołnież po wojnie
Zasypiam latem to pewnie wstanę na wiosnę
Moje próby zapadnięcia w sen średnio radosne
Jak chcesz mnie budzić to lepiej podstaw bombę
Chcę zasnąć od razu a nie po dwóch godzinach
Włączam muzę by mnie przymuliła a pobudziła
Więc wstaję i czekam aż przyjebie na spanie dalej
Zdaje mi się że bym wygrał Mam talent
Tak stale i wiem że może ciężko dać wiarę
Bo sam sobie nie wierzę że aż taką mam banie na spanie
To przez bakanie jestem w takim stanie nie sądzę
By być w stanie musiałbym opuścić Polskę
Ale sądzę że będę miał troche przejebane
Jak w robocie nie będę miał przerwy na leżakowanie
O panie co ja mam zrobić ażeby wstać wcześnie
Może odłóż w końcu te swoje zioła nasenne

Mam swój budzik ale go nie używam
A jeśli już się zdarzy to po to by zasypiać
Że wyśpię się pomarzyć to mogę sobie dzisiaj
Obym tylko pare razy się wyspał za życia

Mam swój budzik ale go nie używam
A jeśli już się zdarzy to po to by zasypiać
Że wyśpię się pomarzyć to mogę sobie dzisiaj
Obym tylko pare razy się wyspał za życia

Siódma rano mój organizm jak polska rapgra
Zdrowe ciało tylko mózg nie spełnia swojej funkcji
Każdy gotowy żeby koncert już zagrać
Ale żeby coś nagrać potrzebuje instrukcji
Nigdy z rana nie wyglądałeś jak ja
Kurwa bo sam gdybym się zobaczył pewnie
Uznałbym to za komedię i poszedłbym dalej spać
Błędny wzrok chociaż oczy wyglądają bezbłędnie
I co ziomuś myślisz że wstanę przed południem
To jest rzadkie typku bo jakby mam to w dupie
Jestem jak szczęśliwa bomba bo detonator czasowy
Jest zepsuty od tygodnia nie wiesz kiedy wypierdoli
Poskładało mnie wieczorem poranek będzie złożony
Giętki jak kondony złożony jak technologia panasonic
I co Myślałeś że nie dam rady
Pomyśl sobie co byś słyszał jakbym był wyspany
Obudź mnie

Mam swój budzik ale go nie używam
A jeśli już się zdarzy to po to by zasypiać
Że wyśpię się pomarzyć to mogę sobie dzisiaj
Obym tylko pare razy się wyspał za życia
Mam swój budzik ale go nie używam
A jeśli już się zdarzy to po to by zasypiać
Że wyśpię się pomarzyć to mogę sobie dzisiaj
Obym tylko pare razy się wyspał za życia

Chansons les plus populaires [artist_preposition] Rose

Autres artistes de K-pop