Rodo
Wysoko jak NASA kiedy biorę ją na bok
Mocne manewry na piątce w rondo
Duże protesty ty szczylu Rodo
Where is my Patek Me Patek is gone
Podnoszę pustej pannie VVS VVS
Oczy świecą jej ładnie czekam aż kurz opadnie
Dobrze wiem że to nigdy się nie stanie
Święty jak papa to nie zabawa
Chciałeś się bratać a nie znałeś prawa
Nie wierzę w twój sukces only wannabe
Nie zaufam wódce od czasów mb
A czasu mam mało chcę wyjebać już stąd pało
Nie pytaj mnie co się stało
Nie wszystko się dzieje samo mi wciąż chyba jest za mało
Parę błędów to za mało parę gestów namieszało parę butów to za mało
Suki suki krzyczą siano Nee na bicie razem z nim wezmę wygraną
Robię ruchy tu na streecie choć dawno skończyłem już ruchy na blokach
Oddałem co miałem muzyce dziś czuję że to mój ulubiony towar jebać skuna fajki no i browar
Wysoko jak NASA kiedy biorę ją na bok
Mocne manewry na piątce w rondo
Duże protesty ty szczylu Rodo
Where is my Patek My Patek is gone
Wysoko jak NASA kiedy biorę ją na bok
Mocne manewry na piątce w rondo
Duże protesty ty szczylu Rodo
Where is my Patek Me Patek is gone
Podnoszę pustej pannie VVS VVS
Oczy świecą jej ładnie czekam aż kurz opadnie
Dobrze wiem że to nigdy się nie stanie
Wysoko jak NASA kiedy biorę ją na bok
Mocne manewry na piątce w rondo
Duże protesty ty szczylu Rodo
Where is my Patek Me Patek is gone
Podnoszę pustej pannie VVS VVS
Oczy świecą jej ładnie czekam aż kurz opadnie
Dobrze wiem że to nigdy się nie stanie