Jeden Kroczek
Budzisz się rano syreny wyją leje się z ciebie pot
Dostałeś numer wiec go przypinasz wychodzisz przed swój dom
Na placu apel zaczął się na którym musisz być
Wszyscy stanęli już i wyrównują szyk
I wyrównują szyk
Nagle chcesz uciec
Zrobiłeś krok
Megafon ryczy „stop"
Stój stój stój dokąd idziesz
Obudź się przestań śnić
Spójrz gdzie musisz żyć
Stój stój a teraz myśl
Za jeden kroczek w niesłuszną stronę kara nie mnie cię
Zapomnisz o tym kim kiedyś byłeś gdzie urodziłeś się
Kolejny dzień już skończył się zmęczony jesteś już
Do domu wreszcie chciałbyś pójść lecz wiwatuje tłum
Lecz wiwatuje tłum
A kiedy w końcu spokojnie zaśniesz
Nagle usłyszysz głos
Stój dokąd idziesz
Obudź się przestań śnić
Spójrz gdzie musisz żyć
Stój stój a teraz myśl