Mayday Mayday

Ede, Poszwixxx, Konradziwo, Vix.N, Bezczel

Mayday Mayday
Bezczel A.K.A szef sztabu dowodzenia
Wersy smarowane materiałem pierwszego tłoczenia
To ADHD skurwiel co ma gadane
Z sercem i duszą na scenie jak w ringu Tomasz Adamek
Daje Ci flow na który Polska jeszcze nie jest gotowa
I taki show po którym nie wiesz co się dzieje Ty zobacz
Tu leje się browar i grzeje się towar chwieje się głowa
Niosę nadzieję wiarę wschodni wiatr wieje się chowaj
Kiedy wbijamy na scenę akustyk wzywa pomocy
Bo sieję tu spustoszenie choć nie używam przemocy
Reprezentuje podziemie nie puszcza mnie viva w nocy
To moje przeznaczenie gadka szczera prawdziwa w oczy
To ten typ co w zawistnych wbija chuja
Mam wyjebane na obgadywanie wasze olewam
Panowie i panie mamy tu na planie vixe
B.S.T.O.K F do A Vixen

Na mic'u ziom targam wszystko jak tajfun
Z Hawajów to flow jest pierwszą iskrą pożaru
Idź stąd nie czaruj u mnie wszystko jest nice tu
Mam to coś bo Twój wzrost to moje IQ
Nie ma miejsca dla wack'ów to hard level
Bierz tych swoich baranów jesteś pasterzem
Ja mam prawdziwych fanów bo gram szczerze
A rap dziś i nazajutrz jest dla nas tlenem

Mamy staż mamy moc mamy styl całą resztę
Gramy tak jakby świat miał się skończyć na koncercie
Mamy was wszyscy jeszcze więcej
Aż akustycy zaczną krzyczeć Mayday Mayday

Mamy staż mamy moc mamy styl całą resztę
Gramy tak jakby świat miał się skończyć na koncercie
Mamy was wszyscy jeszcze więcej
Aż akustycy zaczną krzyczeć Mayday Mayday

Stawiamy tu barykady to rap dla wybranych ludów
Czujemy się pojednani kiedy gramy w centrum tłumu
Dobrymi manierami odziani bez garniturów
Gdzie byśmy nie pojechali stawiamy tumany kurzu (yo)
Jestem jak surfer co czeka na fale dźwięku z ziomami
Nie te przeciętne my czekamy na tsunami
Bo nigdy przeciętności nie chcieliśmy być poddani
Więc nawijamy zwrotki ziom jak opętani
Nie ufam jednej stronie chcę spojrzeć z każdego kąta
Jakbym usiadł na protonie i krążył wokół jądra
Wiem że to jeszcze nie koniec a życie to nie teoria
Możesz tu cokolwiek wcale nie musisz mnie kochać
Wystarczy mi że kocham to co robię w każdy dzień
To ma masę i rozmiar jeszcze przyjdzie czas na fame
Przyjdzie na wszystko pora ja wierzę w swój cel
To ma być w głowach i czterdziestu milionach serc

Mamy staż mamy moc mamy styl całą resztę
Gramy tak jakby świat miał się skończyć na koncercie
Mamy was wszyscy jeszcze więcej
Aż akustycy zaczną krzyczeć Mayday Mayday

Mamy staż mamy moc mamy styl całą resztę
Gramy tak jakby świat miał się skończyć na koncercie
Mamy was wszyscy jeszcze więcej
Aż akustycy zaczną krzyczeć Mayday Mayday

Pędzę prędzej wszystko w jakości lepszej twierdzę
Na scenie kilku mc nie jeden werset dziś damy więcej
Oddamy serce stu procentową esencje rapu
Z najwyższej półki z najwyższego pułapu łap
Łap ten beat i wersy świeże tyle że szerzej
Na większą skalę mierzę wierzę w ten numer jest magnezem
Na wszystkich głodnych spragnionych emocji
Nikt tu nie pości Mayday Mayday pogłośnij

Nie na oślep przez tumult tłumu mówię mu cumuj
Chwila na dojście do siebie dość Tekli i rumu
Siła tabunu gardeł krzyczy świątek czy piątek
Mamy tu thunder trio kwartet i komplet
Modle się o tlen czuję niesmak mayday mayday
Krzyczą w chuj omdleń w klubie spalił się vestax
Membrany w stopach iskier dymi wiesz jak
Klub pęka w szwach w rękach fach czuję duże S strat
W tym klubie gdzie jest więcej wódki niż powietrza
Ściska tłum depcze obuwie szkło na podeszwach
Słuchaj maestra dla nas to pestka robić szum
Gra na podestach gdzie w górę na rękach unosi tłum

Kiedy wbijają do klubu to jakby wbili na track
Z tłumu krzyki S.O.S jakby wbił tam Biggie Pac
Cichy pakt tych co trybi rap i nigdy nic na niby brat
Świat gdzie kolejny wack nie widzi co i jak i szydzi
Cztery maszyny kariery trzyma znów jakiś emeryt
Ery dinozaurów wyginęły tu pozdro dla szczerych (peace)
Dziś nie bądź złym bo szanuję wielu z nich
Też pracuję lata na to a dwanaście to nie trzy
Chuj z tym grunt w tym że kocham rap nad życie
To jak rak co trawi chore ciało gdy płynę na bicie
Sto słów w zeszycie flow i dj rusza w eter
To gdy cała sala robi hałas Mayday Mayday

Mamy staż mamy moc mamy styl całą resztę
Gramy tak jakby świat miał się skończyć na koncercie
Mamy was wszyscy jeszcze więcej
Aż akustycy zaczną krzyczeć Mayday Mayday

Mamy staż mamy moc mamy styl całą resztę
Gramy tak jakby świat miał się skończyć na koncercie
Mamy was wszyscy jeszcze więcej
Aż akustycy zaczną krzyczeć Mayday Mayday

Curiosités sur la chanson Mayday Mayday de Vixen

Quand la chanson “Mayday Mayday” a-t-elle été lancée par Vixen?
La chanson Mayday Mayday a été lancée en 2011, sur l’album “Rozpalić tłum”.
Qui a composé la chanson “Mayday Mayday” de Vixen?
La chanson “Mayday Mayday” de Vixen a été composée par Ede, Poszwixxx, Konradziwo, Vix.N, Bezczel.

Chansons les plus populaires [artist_preposition] Vixen

Autres artistes de Hard rock