Moje dni
Bogaci ludzie mamy parę ich
Topy duże mamy parę ich
Kobiety głupie cała sala ich
Nie ma mnie w twoim roomie
Nie lubię to są moje dni
Moje dni, moje dni, moje dni
Moje dni, moje dni, moje dni
Moje dni, moje dni, moje dni
Dzwoni telefon, pierwsza godzina
Chce mnie na wyłączność jak tylko ona i ja
Nie nie nie nie ma nie ma
Nie ma nas dla siebie nie ma nie ma nie ma
Mnie ledwo jestem na świecie
Leży mi na dysku parę grubych płyt
Powiedziałem mamie, że nie chcę
Być dobry we wszystkim, tylko w tym
Palę, palę, palę, palę wdycham dym
Tworzę mój świat, nie ma ciebie w nim
Daj mi spokój, nie ma odwrotu
Od miesiąca jestem ciągle na ich widoku
Wszędzie full więcej pokus
Chcę je jak nagram feat pracuję znowu znowu
Nie pytaj się ile to dni nie liczę wcale ich
Kocham to i kocham ją
Do utraty sił, do utraty sił
To nie bis bis bis bis bis bis bis bis bis
Ty masz małą mi znudziła się mi mi
Ona chce mieć naszych ludzi
Moi ludzie nie chcą wyjść wjeżdzamy limuzyną
Ja piję tylko wino
Kaszlę po tym co w płucach
Nie miałem jak go otworzyć z żadną dziewczyną
Bogaci ludzie mamy parę ich
Topy duże mamy parę ich
Kobiety głupie cała sala ich
Nie ma mnie w twoim roomie
Nie lubię to są moje dni
Moje dni, moje dni, moje dni
Moje dni, moje dni, moje dni
Moje dni, moje dni, moje dni