Chłopcy radarowcy [Live]

Tam na polu stoi krowa cierpi bo już pełna mleka
Biegnie do niej Maciejowa drogą jedzie dyskoteka
Jadą jadą chłopcy chłopcy radarowcy
Niebieska czapeczka przy boku pałeczka

Życie takie zna przypadki jadą sobie za rogatki
Staną sobie gdzieś w szuwarach w płocie dziura jakaś szpara
Licznik już notuje wszystko rejestruje
Wszystkie przekroczenia czeka na „jelenia"

Jechał sobie raz księgowy robotnikom wiózł wypłatę
Chociaż w pracy był wzorowy też przekroczył małym fiatem
Już go mają chłopcy chłopcy radarowcy
Więc zapłacił trzysta bo to był artysta

Jechał sobie powiem szczerze poborowy na rowerze
Mijał lasy czarne chmury jechał szybko było z góry
Za zakrętem stali rower mu zabrali
Chłopcy już się cieszą żołnierz idzie pieszo

Jechał sobie od Dąbrowy młody śliczny dzielnicowy
Na motorze w dezabilu na wycieczkę po cywilu
Też go mają chłopcy chłopcy radarowcy
Dostrzegli go z dala zapłacił górala

A gdy już się zmierzchać miało to się wtedy okazało
Że to nie są policjanci że to byli przebierańcy
Czas by już na finał puenta się zaczyna
Coraz więcej przebierańców coraz trudniej o oryginał

Chansons les plus populaires [artist_preposition] Andrzej Rosiewicz

Autres artistes de Middle of the Road (MOR)