Chociaż raz, jeden raz
Za czym gonię tak i co odnaleźć chcę
Zamiast tak jak inni o gorzki walczyć chleb
Dlaczego nocą krzyk podrywa z łóżka mnie
A jedynym przyjacielem pigułki białe dwie
Nie mam wielu zalet i wielu wad
Jednak ze swej listy nie skreślaj mnie
Nie skreślaj mnie
Dlaczego już nie cieszy to co cieszyło nas
Tylko coraz więcej goryczy niesie czas
Czemu usłyszałem dzwonek u moich drzwi
Chyba zwariowałem znowu nie przyszedł nikt
Nie mam wielu zalet nie mam wielu wad
Jednak ze swej listy nie skreślaj proszę mnie
Nie mam wielu zalet nie mam wielu wad
Jednak ze swej listy nie skreślaj proszę mnie
Nie skreślaj mnie
Daj jedną szansę mi
Daj jedną szansę mi
Świat jest pełen ludzi takich jak Ty i Ja
Nie zawsze całkiem dobrych
Nie zawsze całkiem złych
Powiedz mi czy to zbyt wiele
Że chociaż jeden raz
Raz przynajmniej na swą szansę
Zasługuje każdy z nas
Chociaż raz jeden raz
Chociaż raz jeden raz
Daj mi szansę chociaż raz