Nieudany skok [2003 Remaster]
Zwątpić czy uwierzyć mam
Jaki dzisiaj to ma sens
Każdy chciałby tylko przeżyć
O wolności nawet nikt już nie nie wspomina mi
Przez okno się wychylam całuję nocy mrok
Za mało pięter myślę
Nie nie uda mi się skok nie uda mi się skok
Paranoja zaśpiewała refren mi
Paranoja gdzie są okna gdzie są drzwi
Czuję że jestem w matni nie pierwszy to już raz
I chyba nie ostatni ktoś mnie uderzył w twarz
Ktoś mnie uderzył ktoś mnie uderzył w twarz
Paranoja zaśpiewała wyrok mi
Paranoja gdzie są okna gdzie są drzwi
Paranoja zaśpiewała wyrok mi
Paranoja gdzie są okna gdzie są drzwi
I ktoś mi kaze wątpić i mówi „Robisz błąd"
Tak wielu przecież czeka byś w końcu
Abyś w końcu poszedł stąd
Przez okno się wychylam całuję nocy mrok
Za mało pięter myślę
Nie nie uda mi się skok nie uda mi się skok
Paranoja