Hot16challenge
Siema wariaty Kartky z tej strony
Lecimy z tym
Się najebałem znowu wczoraj w nocy
Malibu z mlekiem wódka i pornosy
Kolega mi wydzwaniał dobre wąsy
A ja najebany składam wieże czytam propsy
To jest pojebane czy się stałem bardziej obcy
Tak przystępny przez Instagram te jebane posty
Jak na dożynkach w Parzaczewie kartki Little Pony
Ja najebany tańczę oni rzucają żetony
Wiesz że zawsze byłem na ciebie w chuj napalony
Ale boję się zaufać czuję się zdradzony
Nie wiem czy możesz wpaść dzisiaj chyba nie bo oni
Uwzięli się na mnie i znowu nie przywieźli Molly
A jak nie zjesz tej tabletki to cię rozpierdoli
Gram karierę w Basket ty piszesz o mnie na story
Rano przeczytam na Vogule „Kartky psychicznie chory"
Poważnie kurwa? W ogóle nie wiedziałem sorry
Co jak i gdzie? I ciągle mnie pytacie kurwa „Ou7side czy Que"
Ja i koledzy i smutne piosenki w deszcz
I nominuję Gibbs Przyłu Karian Kacper Deys
Nawet jak stałem bez niczego na stacji
Nie wezmę nawet jak dopłacisz jak Flinta do swej redakcji
A tamten bełkot się wymyka narracji
Codzienna gazeta robi tu kurwa szoty z ich akcji
Ci młodzi ludzie są wkurwieni i martwi
Tylko zbieracie info z naszych reakcji
Ja krzyczę viva la vida
Wyłączam świat i idę nagrywać
Ty nie płacz że takie są czasy
Że znowu to wszystko za hajs i przez łóżko
A gadasz z dziewczyną co z trasy
Każdy raper jej zostawił serduszko
Pozdro wariaty