łza dla cieniów minionych
Nie wiem co mam w głowie
I dlaczego to robię
Nie chcę rozmawiać z Bogiem
Ani już żadnym z was
I jak mam przetrwać teraz
Gdy znikasz w jupiterach
A wszędzie wokół melanż
A ogień dawno zgasł
Ogień dawno zgasł ogień dawno zgasł ogień dawno zgasł
Ty powiedz co mam w głowie
I dlaczego to robię
Nie chce rozmawiać z Bogiem
Ani już żadnym z was
I jak mam przetrwać teraz
Gdy znikam w jupiterach
I wszędzie wokół melanż
A ogień dawno zgasł
I nie wiem co mam w głowie
I dlaczego to robię
Nie chce rozmawiać z Bogiem
Ani już żadnym z was
I jak mam przetrwać teraz
Gdy znikasz w jupiterach
I wszędzie wokół melanż
A ogień dawno zgasł
I kiedy patrzysz na mnie jakbyś chciał
Widzieć nikogo nikogo
I zanim powiesz mi że wpadasz w szał
Jestem dziś z tobą dziś z tobą (jestem dziś obok)
I kiedy patrzysz na mnie jakbyś chciał
Widzieć nikogo nikogo (widzieć nikogo)
I zanim powiesz mi że wpadasz w szał
Jestem dziś z tobą dziś z tobą
Czytałem Petrarce
A na gitarze nakurwiał Petrucci
Satriani i Romek Kostrzewski
Ale to już nie wróci
Bywałem na akcjach
Po których się powinienem nawrócić
Ale wolałem odwrócić wzrok i znowu się z tobą pokłócić
Drgawki po libacjach
Bo Kuba musi się ciągle gdzieś włóczyć
Nie wiadomo gdzie i nie wiadomo z kim
Ona na wakacjach
A ja przez rok nie wychodzę do ludzi
I wypowiem tobie wojnę nim zapadnie mrok
Kupiłem sobie 4 litry łychy
Po to żeby dziś się pozbyć pychy
I ruszam Zeldą w kolorowy świat
Szukam królewny legendy i mity
Szukam kogoś kto mi cofnie czas
Ona tu zerka uśmiech Afrodyty
Stara piosenka z radia w oczach blask
I jeszcze chwila i zostanę z niczym
I kiedy patrzysz na mnie jakbyś chciał
Widzieć nikogo nikogo
I zanim powiesz mi że wpadasz w szał
Jestem dziś z obok dziś z obok (jestem dziś obok)
I kiedy patrzysz na mnie jakbyś chciał
Widzieć nikogo nikogo
I zanim powiesz mi że wpadasz w szał
Jestem dziś z tobą dziś z tobą
Ty powiedz co mam w głowie
I dlaczego to robię
Nie chce rozmawiać z Bogiem
Ani już żadnym z was
I jak mam przetrwać teraz
Gdy znikasz w jupiterach
I wszędzie wokół melanż
A ogień dawno zgasł
Ty powiedz co mam w głowie
I dlaczego to robię
Nie chce rozmawiać z Bogiem
Ani już żadnym z was
I jak mam przetrwać teraz
Gdy znikasz w jupiterach
I wszędzie wokół melanż
A ogień dawno zgasł
Ogień dawno zgasł ogień dawno zgasł
Ogień dawno zgasł ogień dawno zgasł
Ogień dawno zgasł ogień dawno zgasł
Ogień dawno zgasł ogień dawno zgasł
I kiedy patrzysz na mnie jakbyś chciał
Widzieć nikogo nikogo
I zanim powiesz mi że wpadasz w szał
Jestem dziś z tobą dziś z tobą
Ty powiedz co mam w głowie
I dlaczego to robię
Nie chce rozmawiać z Bogiem
Ani już żadnym z was
I jak mam przetrwać teraz
Gdy znikasz w jupiterach
I wszędzie wokół melanż
A ogień dawno zgasł