Mała wojna [Live]
Aniołowie jeśli tylko są
Kryją się w metalowych bunkrach
Takie listy szybko drą
Chcą mnie dziś chcą mnie widzieć jutro
Paru kumpli już tam jest
Mówią że krzyżyk piecze w usta
Nauczeni nie bać się
Tylko coś nie pozwala usnąć
Zawsze iść rozkaz który mam we krwi
Małą wojnę w sobie mieć
Z każdym z was walczyć do utraty tchu
I bez słów
Mogę zwalić ciebie z nóg
Wrogu mój co wykrzywiasz usta
Nie przepraszaj tylko wstań
Nigdy już nie zobaczysz lustra
Ludzie są po to żeby żyć i tańczyć
Ludzie są po to żeby mogli walczyć
Ludzie są i nie będą nigdy lepsi
Ludzie są
Tacy są
Ktoś zapłacił za twój ból
Za szampana łyk
Od tej chwili będziesz mój
Nie nie odwracaj się
Patrz mi w oczy patrz
O
Ludzie są po to żeby żyć i tańczyć
Ludzie są po to żeby mogli walczyć
Ludzie są i nie będą nigdy lepsi
Ludzie są
O
Ludzie są po to żeby żyć i tanczyć
Ludzie są po to żeby mogli walczyć
Ludzie są i nie będą nigdy lepsi
Ludzie są nie będą nigdy lepsi
Ludzie są nie będą nigdy lepsi
Ludzie są
Nie będą nie
Nie będą nie
Nie będą nie
Nie