Aktem Miłosierdzia
Aktem miłosierdzia
Z1
Przyszłość niedaleka zaczęła się właśnie teraz
Kiedy siły powietrzne zdobyły ten artefakt
Jasna bateria oświetla obszar nieba
Z powietrza lecą drobne białe płatki pierza
Wzmocniony przez megafon głos żołnierza
W którego rękach jest giwera i lornetka
Mówi do ludzi by się nie ruszali z miejsca
Szaleje infekcja i panuje epidemia
Rf
Śliski temat zaczęła rozprzestrzeniać
Ludzkiego bezpieczeństwa narodowa agencja
Źródłеm zagrożenia obca inteligencja
Tak jak w tym starym filmiе stevena spielberga
W strefie skażenia spopielona ziemia
Jakby przez nią przeszła wielka trąba powietrzna
W żółtych płomieniach giną stworzenia
O zębiskach ostrych niczym ta igła krawiecka
Z2
Na żyletkach różowa żywica
I ledwo oddycha schwytany kosmita
Na śniegu ślad zostawiła gąsienica
Skutera bohatera tego widowiska
W dali słychać głośny ryk odrzutowca
To obcym istotom wypowiedziana wojna
Zły bóg z zaciekawieniem naukowca
Patrzy z góry jak wije się ów pierwotniak
Rf
Śliski temat zaczęła rozprzestrzeniać
Ludzkiego bezpieczeństwa narodowa agencja
Źródłem zagrożenia obca inteligencja
Tak jak w tym starym filmie stevena spielberga
W strefie skażenia spopielona ziemia
Jakby przez nią przeszła wielka trąba powietrzna
W żółtych płomieniach giną stworzenia
O zębiskach ostrych niczym ta igła krawiecka