Stalowe Osy
Stalowe osy
Z1
Trujący bluszcz i sumak jadowity
Oraz warstwa zeschłych, gnijących liści
Porasta zbocze rozbryzganej mazi
W postaci strzępów tej szarej substancji
Dinozaur wyłazi ze śnieżnej zaspy
Wpełzając w ciemność cuchnącą ściekami
Panuje tu woń eteru i siarki
Przez zarażone ptaki z farmy umarłych
Rf
W szacie iluzji krwiożercze zapędy
Czerwieni kropelki spryskały kafelki
Jest opustoszały korytarz wielki
Pomieściłby przybyszów z innej planety
Oczy kosmitów są wielkie jak spodki
Stoją obok rur w gęstej roślinności
Pijąc se kawę palą papierosy
Ich statki kosmiczne tną niebo jak osy
Z2
Łajzy chcą skazić wodę z dna studni
Prowadząc do infekcji wszystkich ludzi
Ze stanu śmierci klinicznej ich budzi
Z głośników radia syk i białe szumy
Przy boku trumny w wykopanym grobie
Faceci w czerni pod czarnym parasolem
Tu gromadzi się świeży biały puch
I duch daje parę słów o łapaczu snów
Rf
W szacie iluzji krwiożercze zapędy
Czerwieni kropelki spryskały kafelki
Jest opustoszały korytarz wielki
Pomieściłby przybyszów z innej planety
Oczy kosmitów są wielkie jak spodki
Stoją obok rur w gęstej roślinności
Pijąc se kawę palą papierosy
Ich statki kosmiczne tną niebo jak osy